-A może by tak wyskoczyć na dzień do Bratysławy? To tylko godzina autobusem za 8 euro z Wiednia – pomyslałam, a razem ze mną 500 Polaków 😛
Przebywając na przedmajówkowej wycieczce w Wiedniu wpadłam spontanicznie na pomysł odwiedzenia stolicy Słowacji po sąsiedzku. W Bratysławie nocowaliśmy podczas szkolnej wycieczki do Wiednia w 2004 roku, bo noclegi były tańsze. Był to więc dobry pretekst, żeby odświeżyć wspomnienia z pierwszej wizyty.
Bilet kupiłam online na linie Slovak Lines, które realizują połączenia z lotniska i dworca głównego w Wiedniu prosto do Bratysławy. Wysiadłam na stacji pod mostem UFO i stamtąd ruszyłam na zwiedzanie.
O 9 rano nie było na ulicach prawie nikogo. Szłam bulwarem Hviezdoslavovo námestie bez śniadania, bo w ostatniej chwili zdecydowałam się na przejazd wcześniejszym autobusem.
Nieco na skraju Starego Miasta znajduje się Modrý kostolík, czyli secesyjny kościół św. Elżbiety z XX w., pięknie udekorowany z zewnątrz i wewnątrz. W środku trwała akurat msza, więc nie udało się zwiedzić.
Widok tego hotelu przypomniał mi sceny z filmu “Eurotrip” (2004), kiedy bohaterowie odwiedzili Bratysławę i napotkali przy blokowisku człowieka, który powiedział: “Dobrze, że odwiedziliście Bratysławę latem, zimą robi się tutaj bardziej depresyjnie” 😀
Ale wrażenia z filmu i poprzedniego wyjazdu z 2004 zostały zupełnie przyćmione po aktualnej wizycie. Bratysława jest pogodnym i kolorowym miastem, w którym można pozwiedzać interesujące miejsca oraz dobrze i tanio zjeść 🙂
Po śniadaniu miałam siły, żeby wspiąć się na Slavin – wzgórze z pomnikiem i mauzoleum żołnierzy armii radzieckiej z II wojny światowej. Tamtejsza dzielnica była pełna okazałych willi i ogrodów.
Od jednego wzgórza do drugiego – hop na zamek Bratysławski, niestety rekonstruowany, przez co wygląda mało autentycznie, ale za to widoczny z daleka.
A potem już spacer bez planu po uliczkach starego miasta. Przez niektóre z nich przechodziłam kilka razy, bo jest ono nieduże.
Tego dnia było dużo odwiedzających i momentami trudno było przejść między ludźmi, ale wszystko w radosnym, wakacyjnym nastroju.
Tego samego dnia wróciłam autobusem prosto na lotnisko w Wiedniu i stamtąd już samolotem do Krakowa.
____________
Więcej zdjęć: https://photos.app.goo.gl/m2dpit52twyzgRmp7
Mapa miejsc: https://goo.gl/maps/GvFqE4f1xYtaeYev9
Inspiracje: https://www.podrozepoeuropie.pl/bratyslawa-zwiedzanie/