Germany corona trip: Kolonia, Bonn, zamek Frankenstein, Wormacja i Heidelberg

 

Urlop w Niemczech, w zimie, na dwa tygodnie? To może nie jest idealna destynacja, ale w tych dziwnych czasach każda jest dobra, jeśli można na chwilę uciec „za płot”. Próbowałam różne możliwe kierunki, takie jak Madera, Kanary, nawet odległe Karaiby, ale albo odwołano mi loty, albo przemieszczanie z tranzytem przez Wielką Brytanię stało się utrudnione (nowa mutacja koronawirusa). Pozostało mi więc zrezygnować z lotów i postawić na pewne połączenia kolejowe. I tak przejechałam Niemcy wszerz i nieco wzdłuż pociągami.
Do Kolonii dojechałam pociągiem z Warszawy z przesiadkami w Berlinie i Hannover. Bilety najkorzystniej kupić przez stronę lub aplikację Omio. Pokazuje najtańsze i najszybsze połączenia kolejami, autobusami i samolotami. Jest możliwość wykupienia miejscówki i ubezpieczenia od odwołania podróży. Ponieważ pociąg z Warszawy był opóźniony, Niemcy bez problemu przekierowali mnie do najbliższego pociągu (ICE) bezpośrednio do Kolonii. Niemieckie pociągi są szybkie, wygodne, punktualne i niestety więcej kosztują, dlatego najlepiej szukać okazji wcześniej (Super Sparpreis). 
UWAGA: Przed wjazdem do Niemiec najlepiej zrobić test na covid (pcr lub antygenowy), żeby uniknąć kwarantanny w regionie Nadrenii (więcej informacji tutaj) oraz wypełnić obowiązkowy formularz zgłoszeniowy . O ile testu ani kwarantanny nikt mi nie sprawdzał, to formularz w pociągu tak. 
Kolonia, Nadrenia Północna – Westfalia
Zaraz po wyjściu z dworca nad placem góruje ogromna katedra zwana Kölner Dom. To najbardziej znany obiekt w Kolonii. Jest największym gotyckim kościołem w całej Europie oraz znajduje się na liście UNESCO. Obecnie ze względu na COVID katedra jest niedostępna dla zwiedzających, jedynie w celu modlitwy. Ja obeszłam ją z różnych stron, a przy innej okazji na pewno wejdę do środka. 
Woda kolońska – najbardziej znane lokalne perfumy o intensywnym, cytrynowym zapachu.
Znacie, używacie? 
W drodze do mojego miejsca zakwaterowania.
Nocleg znalazłam na Airbnb zaledwie 4 stacje U-Bahn od centrum.
Bardzo dobry dojazd, a w ostateczności dojście nawet piechotą.
Muzeum Romańsko-Germańskie pełne pamiątek z I w. n.e.
Rzymska droga
Wędrując po opustoszałych placach Kolonii…
Widok na miasto z mostu
Starożytne budowle w otoczeniu nowoczesnych budynków
Most z milionem kłódek dla pieszych i pociągów
Kolejne starożytne kamienie
Kolorowe kamienice nad Renem
Ruiny starego kościoła wpasowane w nowoczesną bryłę
Glockengasse i koncert dzwonków o 12 w południe
Fortepiany Bechsteina pochodzą stąd
Woda kolońska dostępna w DM
Ważne pytanie: co zjeść w czasie lockdownu w DE?
Otwarte są restauracje i budki typu fast food oraz nieliczne restauracje z posiłkami na wynos.
Moje frytki znalazłam przypadkiem w Frittenwerk i opcja z guacamole była przepyszna.
W normalnych czasach do Kolonii można polecieć bezpośrednio z Katowic przez WizzAir lub niedaleko do Dortmundu z Ryanair. Wystarczą dwa dni, żeby zobaczyć najważniejsze miejsca i spokojnie pomyszkować w ulicach. 
Bonn, Nadrenia Północna – Westfalia
Münsterplatz i pomnik Beethovena
Bonn to niewielkie miasto położone 20 km od Kolonii, które przez 42 lata funkcjonowało jako stolica RFN. Jednak przede wszystkim jest to miasto Ludwiga van Beethovena oraz Haribo.
Słońce, spokój, puste ulice – zwiedzanie w czasach korony
I znowu dzwonki wygrywają kuranty
Dom narodzin Beethovena
Piękny, zdobiony ratusz
Pieczony ziemniak z dodatkami i znowu mam smaczny i niedrogi posiłek.
Pytacie: a gdzie currywurst? Niestety nie znalazłam wegetariańskiej 🙁
Uniwersytet w Bonn
Sklep Haribo, czyli słynnych żelków, które pochodzą właśnie z Bonn
A po Renie płyną barki aż z Holandii.

Bonn był krótkim kilkugodzinnym postojem w oczekiwaniu na pociąg do Darmstadt, gdzie zatrzymałam się na resztę pobytu u znajomego. Gdybym nie miała niezbyt wygodnej walizki, pewnie odwiedziłabym jeszcze kilka miejsc. 

Jadąc pociągiem z Bonn w stronę Mainz i Darmstadt mijaliśmy słynną skałę Lorelei nad Renem. 
Trasa nad Renem jest przepiękna i warto ją przejechać wiosną lub latem, aby podziwiać zazielenione winne wzgórza nad rzeką, małe miasteczka i liczne zamki. 
Zamek Frankenstein, Mühltal, Hesja
Wybudowany w XIII wieku na wzgórzu, około 5 km na południe od Darmstadt, od dawna owiany jest tajemniczymi legendami. Najbardziej znanym mieszkańcem zamku był Johann Konrad Dippel. Zajmował się produkcją eliksirów i przeprowadzaniem eksperymentów. Wszystko w celu rozwikłania zagadki nieśmiertelności. Był również zainteresowany ludzką anatomią. 
Chociaż autorka powieści „Frankenstein”, Mary Shelley, podróżowała po dolinie Renu, a także w pobliżu zamku, nigdzie nie potwierdziła, że jego historia była inspiracją do powstania książki.
Do zamku doszliśmy spacerem przez las, idąc od Seeheim. Na szczycie wzgórza padał śnieg, ale mogliśmy spokojnie dojść i wrócić.
Wormacja, Nadrenia-Palatynat
Wormacja jest zabytkowym miastem o historii sięgającej czasów celtyckich. 
Początki miasta sięgają czasów przedrzymskich, a Rzymianie założyli tu osadę Civitas Vangionum. Na miejscu forum romanum wybudowano na przełomie XI i XII w. katedrę św. Piotra. Budowla z czerwonego piaskowca wymieniana jest wśród najcenniejszych zabytków architektury romańskiej w Europie.
Na środku zielonego placu przy Lutherring, położonym na północ od katedry znajduje się okazały pomnik Martina Lutra i jego zwolenników. Pomnik w Wormacji jest największym, który został poświęcony pionierowi protestantyzmu.


W miejscu obecnego parku znajdował się kiedyś pałac cesarski, do którego w 1521 roku został wezwany Martin Luter aby wyrzekł się swoich poglądów. Kiedy Luter odmówił, uznano go za heretyka i skazano na banicję. W tym roku mija dokładnie 500 lat od tego wydarzenia.

„Jak tu stoję, nie mogę inaczej.
Tak mi dopomóż Bóg. Amen”
Ratusz to czy kościół?
Wormacja jest też miejscem, gdzie upamiętniono słynny średniowieczny germański epos, Pieśń o Nibelungach. Można tu zobaczyć neogotycki Most Nibelungów z bramą miejską oraz zwiedzić Muzeum Nibelungów Worms.
Postacie z Nibelungów
Most Nibelungów
Dawne mury miasta
 Muzeum Nibelungów

Wormację również zwiedziłam w kilka godzin, dojeżdżając autobusem  dwoma pociągami w godzinkę z Seeheim. Kupując bilet dzienny objechałam tam za jakieś 17 euro.


Heidelberg, Badenia-Wirtenberga
Heidelberg jest jednym z najpopularniejszych miast w Niemczech. Tutaj znajduje się najstarszy niemiecki uniwersytet, który został założony w 1386 roku. Stare Miasto (Altstadt) i wiodąca przez całą jego długość ulica Hauptstrasse jest pełne podobnych do siebie piaskowo-brązowych budynków. 
Uniwersytet w Heidelberg
Nad miastem górują ruiny imponującego zamku. Powstał w XIII wieku, ale dopiero na przełomie XV i XVI wieku nadano mu charakter rezydencjonalny. Niestety, w XVIII wieku zamek spłonął częściowo od uderzenia pioruna.
Na zamek można wjechać kolejką, ale niestety tym razem była nieczynna. Spacer alejkami też nie był zły. Wstęp do ogrodów zamkowych jest darmowy, wejście na zamek jest biletowane. W ramach biletu jest również wjazd kolejką, zwiedzanie Zabytkowej Apteki oraz największej na świecie beczki z winem. Chyba muszę przyjechać jeszcze raz, jak to wszystko będzie nareszcie otwarte.

Tego dnia uparcie padał śnieg, więc zdjęcia są w takiej zimowej scenerii.
Kamienny most pieszy
Ja obeszłam Stare Miasto razem z zamkiem w 2 godziny, ale przy lepszej pogodzie i otwartych miejscach warto poświęcić spokojny dzień na zwiedzanie.
I tak oto odwiedziłam pięć niemieckich miast po stronie zachodniej, które prezentują kawał historii. Żałuję, że nieco pobieżnie, bez możliwości wejścia do środka kościołów, muzeów i pałaców, ale nie dało się inaczej. Mam nadzieję, że latem w tym czy kolejnym roku będzie już normalnie i zachęcam was wtedy do odwiedzenia doliny Renu i jego miast. 
_____________
Inspiracje:
Niemcy wcześniej:
https://kikah868.blogspot.com/2008/05/galeria-z-niemiec.html
https://kikah868.blogspot.com/2009/08/kongresowo-i-rozrywkowo-w-monachium-d.html
https://kikah868.blogspot.com/2015/03/all4him-za-granica.html
https://kikah868.blogspot.com/2015/09/richtung-museumsinsel-berlin.html
https://kikatur.blogspot.com/2015/10/oktoberfest-w-berlinie.html
https://kikatur.blogspot.com/2015/10/poczdam-i-tag-der-deutschen-einheit.html
https://kikatur.blogspot.com/2015/10/museumsinsel-berlin-pergamon-und-neues.html
https://kikah868.blogspot.com/2016/08/juuten-tach-berlin.html
https://kikatur.blogspot.com/2016/08/berlin-nieznany-teufelsberg.html
https://kikah868.blogspot.com/2016/12/frohe-weihnachten-berlin.html
https://kikah868.blogspot.com/2017/04/tante-kika-w-brandenburgu.html
https://kikah868.blogspot.com/2017/08/brandenburg-sommer-2017.html
https://kikatur.blogspot.com/2017/11/jesien-w-brandenburgii.html
https://kikah868.blogspot.com/2018/06/brandenburg-dugi-weekend-i-dzien-dziecka.html
https://kikah868.blogspot.com/2018/11/tropical-islands.html
https://kikatur.blogspot.com/2018/11/lutherstadt-wittenberg.html