Korona Beskidu Niskiego: Chełm 18/18. Podsumowanie

Późnym popołudniem zdobyłam Chełm, ostatni z listy szczytów Korony Beskidu Niskiego. Na wierzchołek wchodziłam niebieskim szlakiem od strony Grybowa, pokonując bardzo niewielki dystans 4 km, w zasadzie potraktowałam to jako spacer po lesie. Widoki u podnóża przepiękne.

Wspaniała była to przygoda ze zdobywaniem KBN, nigdy jej nie zapomnę. Pierwszy szczyt (Piotruś) zdobyłam zimą 2018 roku, nawet nie wiedząc wtedy jeszcze, że istnieje taka odznaka. W ubiegłym roku zainteresowałam się tym na poważnie, a w tej połowie roku ukończyłam wyzwanie 18 szczytów.

Przemierzając w większości samotnie szlaki przekonałam się, że Beskid Niski to najdziksze góry w Polsce, a jednocześnie bardzo przyciągające. Dobrze jest mieszkać w niewielkiej odległości od gór. Poznawajcie swoje okolice i korzystajcie!

_______

Mapa szczytów Korony Beskidu Niskiego: https://goo.gl/maps/4HfMhMQuPnt2aqgUA

Zdjęcia ze wszystkich szczytów KBN: https://photos.app.goo.gl/3dJrE7XZQenzgf5G6

Trasa na Chełm z Grybowa: https://mapa-turystyczna.pl/route/3ddgw