Nad błękitną moją Narwią… Pułtusk i Serock w jednej majowej wycieczce

 

Gdzie można się wybrać na jeden dzień poza Warszawę, nie mając samochodu? 

W poszukiwaniu miejsca bez deszczu podczas mojego weekendowego pobytu w stolicy niezawodna mapa Yr.no wskazała mi nieodległy Pułtusk. Nie dojeżdża tam niestety pociąg Kolei Mazowieckich, więc wybrałam się (nietypowo jak dla mnie w tamtym rejonie) autobusem. 

Pułtusk jest jednym z najstarszych miast Mazowsza. Szumnie nazwany „Wenecją Mazowsza”, chociaż znajduje się tam jeden lub dwa kanały, opływające miasto dookoła. Przyjechałam około południa, więc zaledwie kilka osób spacerowało nad kanałami, a sporo ludzi było w kościołach.

Bazylika kolegiacka Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny
Kościół rzymskokatolicki pw. św. Piotra i Pawła

Idąc wzdłuż rzeki natknęłam się na tenże pomnik. Postacią związaną z Pułtuskiem był pisarz i poeta Wiktor Gomulicki, znany ze szkolnej lektury „Wspomnienia niebieskiego mundurka”. 

Nad błękitną moją Narwią

Najpiękniej się łąki barwią,

Najmiłośniej szumią drzewa

I najmilej słowik śpiewa.

Nad tą rzeką, nad tą moją,

Poświęcane chaty stoją,

A w nich zbożność i prostota,

I pogoda mieszka złota. (…)

Nad brzegami mojej rzeki

Są na smutek dzielne leki,

Co ratują od rozbicia

I wracają chęć do życia.

Dziwne kryją w sobie moce

Tamte ranki, tamte noce,

Łąk nadrzecznych wonne kwiaty

I ziół leśnych aromaty. (…)

Do mej rzeki, jak do czary,

Przysiadł bokiem zamek stary:

Pije blask jej i pogodę

I wspomina lata młode. (…)

Pułtusk, choć niewielki, może się poszczycić pewnym rekordem. Znajduje się w nim najdłuższy rynek w Europie, bo zbudowany na planie prostokąta, mierzy prawie 400 m. Pośrodku placu stoi ratusz mieszczący najważniejsze urzędy i wieża ratuszowa, w której znajduje się Muzeum Regionalne.

Na drugim końcu rynku znalazłam pomnik i grającą ławkę z Krzysztofem Klenczonem i przebojem „Natalie”. Chwilę mi zajęło rozszyfrowanie, skąd dobiega pogodna melodia, która nadała klimat spokojnemu, niedzielnemu popołudniu. 

W Pułtusku znajduje się też zamek na niewielkim wzgórzu, w którym można przenocować w hotelu Domu Polonii. 

Rzeka Narew, przepływająca przez miasteczko, a nawet opływająca je dookoła zachęca też do wodnych aktywności oraz spacerów wzdłuż rzecznych kanałów. 

Lody w „Bosko” na do widzenia
Do Serocka wpadłam na chwilę, bo zbliżała się potężna ulewa. To miasto również położone nad Narwią, ale bliżej Warszawy. Rzeka rozlewa się tutaj bardzo szeroko, przeradzając się w Zalew Zegrzyński. Do Serocka można popłynąć wycieczkowym rejsem z Warszawy przez Kanał Żerański, ale pomimo moich poszukiwań, nie znalazłam aktualnych godzin rejsu.

Nad słynny Zalew Zegrzyński tego dnia nie dotarłam, chociaż przejeżdżałam przez most w Zegrzu. Popularne miejsce wypoczynku warszawiaków, do którego można także dotrzeć autobusem, pozostawiam na inny raz. 

_______

Inspiracje:

https://kukbuk.pl/artykuly/jednodniowe-wypady-za-warszawe/

https://podroze.onet.pl/ciekawe/pultusk-atrakcje-zabytki-ciekawe-miejsca-co-warto-zobaczyc/7m48ek4

https://gdziewyjechac.pl/32355/co-warto-zobaczyc-blisko-warszawy-zwiedzamy-pultusk.html