Czy trzeba jechać w Tatry do Doliny Chochołowskiej, żeby zobaczyć polanę krokusów? Okazuje się, że nie! Dzięki wpisowi ze strony Góry dla Ciebie znalazłam mapę polan krokusowych w niedalekich Gorcach i Beskidach. Miejsca niezadeptane przez turystów, pięć obejrzanych polan, wspinaczka przystępna nawet dla niedoświadczonych turystów (którzy ze mną pojechali także na krokusy), a oprócz pięknych fioletowych kwiatów unikalna panorama Tatr z Bukowiny Waksmundzkiej u podnóża Turbacza 😀
Z Podkarpacia do Gorców jest jakieś 160 km samochodem, a trasa jest malownicza widokowo.
Przystanek na podziwianie Pienin.
Zielony szlak z Nowego Targu (Długa Polana) na Turbacz.
Nawet bez wchodzenia wysoko na hale można znaleźć ze 3 polany krokusów
Szafran spiski (Crocus scepusiensis) najlepiej czuje się na śródleśnych łąkach, na których odbywa się wypas owiec. Nie znosi natomiast gleb uprawnych. Zakwita na wiosnę na przełomie marca i kwietnia. W wyższych partiach gór można go spotkać jeszcze w maju. Kwiaty szafranu zamykają się przy niekorzystnych warunkach pogodowych.
Im wyżej, tym więcej śniegu
To jeszcze nie teren Gorczańskiego Parku Narodowego.
Domy najczęściej prywatne, część do wynajęcia
A za plecami Tatry.
Kiedy zabieram ludzi w góry, którzy dopiero zaczynają chodzenie…
Rozwidlenie szlaków.
Nie wchodzimy na Turbacz, wracamy szlakiem żółtym do Nowego Targu.
Kapliczka papieska
Ps. Przy wykonywaniu zdjęć nie ucierpiał żaden krokus.
Nasza trasa wynosiła 13 km i przeszliśmy ją powolutku w 5,5 h.
A na koniec jeszcze przystanek przy zamku w Niedzicy nad Zalewem Czorsztyńskim.
Czy już widzieliście krokusy w górach? Zamierzacie się wybrać jeszcze w tym roku?